O hygge po niemiecku
Jesień to jedna z moich ulubionych pór roku. Uwielbiam stukający o szyby deszcz, kolorowe liście spadające z drzew oraz wieczory z kubkiem kakao w świetle palących się świec. Wiecie, że to, co właśnie przeczytaliście ma swoją nazwę? To hygge.
Powiedzieć, że hygge to pojęcie wywodzące się z Danii, oznaczające komfort i przytulność (Gemütlichkeit) to za mało. Hygge to koncept, postawa ludzi, sposób na szczęście. To radość z przebywania w towarzystwie przyjaciół, wdzięczność (Dankbarkeit), równowaga (Gleichgewicht), bycie tu i teraz (im Hier und Jetzt sein). Niezbędne gadżety? Kubek z gorącą herbatą/kakao, grzane wino (Glühwein), świece, domowe ciasto z jabłkami, grube koce, puchate poduchy (fluffige Kissen). Akcesoria niepożądane? Telefon, komputer oraz wszystko inne, co pożera nasz czas (Zeit verschlingen) i nie pozwala być obecnym tu i teraz.
Hygge to pojęcie (Begriff), które w Skandynawii ma długi rodowód, jednak dopiero ostatnimi czasy stało się tak bardzo popularne w innych krajach. Wszyscy ludzie dążą do szczęścia (Alle Menschen streben nach Glück), a Duńczycy opanowali tę sztukę najlepiej. To w końcu oni uznawani są według sondażu z 2016 roku za najszczęśliwszy naród świata (das glücklichste Volk der Welt). Tak na marginesie (übrigens), Polska zajęła w nim miejsce 57. Meik Wiking, dyrektor Instytutu Badań nad Szczęściem w Kopenhadze swoim duńskim przepisem na szczęście dzieli się w książce „Hygge. Klucz do szczęścia”.
Cała filozofia hygge brzmi tak bajkowo (märchenhaft) i przyjemnie (angenehm), że człowiek od razu chce się schować pod kocem (unter der Decke). I choć uwielbiam tą ideę, dostrzegam w niej pewną dychotomię. Z jednej strony hygge to umiejętność cieszenia się z małych rzeczy (sich über Kleinigkeiten freuen), tworzenie przyjemnej atmosfery (eine schöne Atmosphäre schaffen), brak kłótni, cudowne relacje z innymi i pozytywne emocje. Z drugiej strony, aby to uzyskać i móc faktycznie żyć w tym stylu, zachęca nas do ekscesywnego zakupu świec, koców i innych bajerów. 🙂 Dobrze byłoby również zmienić wystrój mieszkania na skandynawski. 🙂 Czy naprawdę potrzeba tego wszystkiego, by być szczęśliwym?
Uważam, że nie da się żyć w 100 procentach według filozofii hygge. Nie da się zupełnie uciec od kłótni, stresu, rozmów o polityce (które są uznawane za unhyggelig), negatywnych emocji. Ten koncept jest dla mnie trochę jak instagramowe zdjęcie – pozór (Schein) stworzony po to, by uciec od rzeczywistości.
Zdaję sobie sprawę, że hygge może być zwyczajnym chwytem marketingowym (Marketingtrick). Z drugiej strony, jeśli ten trend pomaga ludziom być szczęśliwszymi, to świetnie! Dzięki hygge wiele osób stara się znaleźć czas dla siebie, spowolnić swoje życie (sein Leben entschleunigen), dostrzec jego piękno, stać się bardziej uważnym (achtsam werden). Fakt, iż człowiek potrzebuje wytycznych (Richtlinien) dotyczących tego, jak żyć szczęśliwie może dziwić, ale jeśli dzięki tym zasadom jest w stanie odnaleźć szczęście, sprawa jest prosta. Hyggujmy! <3
Jeśli macie ochotę na więcej informacji o hygge w języku niemieckim, pooglądajcie ciekawe video od Deutsche Welle:
Mini hygge – słowniczek
- einen Tee schlürfen – sączyć herbatę
- eine Kerze an|zünden – zapalić świecę
- vor dem Kamin sitzen – siedzieć przed kominkiem
- Beziehungen pflegen – dbać o relacje
- gute Gefühle erleben – doświadczać dobrych emocji
- nach Glück streben – dążyć do szczęścia
- das Licht dimmen – ściemniać światło
- die Geborgenheit – bezpieczeństwo
- die Achtsamkeit – uważność
- der Genuss – przyjemność
- die Innigkeit – zażyłość, serdeczność
- die Wärme – ciepło
- die Vertrautheit – zażyłość
- kuschelig – przytulny, przyjemny
Ten wpis powstał w ramach projektu „Zusammen można więcej”. Zajrzyj również do jesiennych wpisów innych germanistek:
Jesienne przysmaki: Szpreche w Deche
Jesienne idiomy po niemiecku: Niemiecka Sofa
Jesienne wydarzenia historyczne oraz eventy: Majstersztyk Językowy – niemiecki online
Jesienna pogoda: Niemiecki Po Ludzku
Podobał Ci się wpis? Nie przegap kolejnych! Bądź na bieżąco, śledząc mojego fan page’a! Zachęcam również do pozostawienia komentarza pod wpisem. To bardzo mobilizuje do ciągłej pracy nad blogiem. Dziękuję i do usłyszenia!
Angelika